2011-09-28
Moja droga do szkoły - Marcela Jaremczuk-
Chodziłam do szkoły na Majdanie. Nazywali jąbursa.
Potem chodziliśmy do tej szkoły na rynku. Tu chodzili i Żydzi iUkraińcy. Do szkoły, tej na rynek szło się przez takie kładki rzucone w bagno,bo szosy jeszcze wtedy nie było. Kolejne kładki były po tej stronie gdzieokupisko. Nimi szło się do kościoła.
Po drodze mijaliśmy posterunek.Zawsze jak szliśmy do kościoła, na sumę słuchać tam było radio. Msza się tamodprawiała, czyli transmitowano ją przez radio. Stawaliśmy zawsze pod płotem isłuchaliśmy. .....