-
Będzie nam ich brakować. Ich wspomnień i obecności. Odeszli m.in.
Janina Badyła lat 100 z Zamłynia. Nieocenione źródło informacji o przedwojennych Tyszowcach, a przede wszystkim o żydowskim sztełt (pani Janina pracował przez kilka lat w żydowskiej restauracji). Do końca zachowała przytomność umysłu.
Roman Buchajczuk lat 65 z Perespy, społecznik, wieloletni prezes OSP Perespa.
Maria Jakubiak lat 91 z Tyszowiec, ps. „Sarenka", sanitariusza Armii Krajowej, uczestniczka walk z UPA pod Dąbrową. Jedna z bohaterk moich książek "W blasku świec", W cieniu kopuł".
Antoni Leńczyk lat 73 z Klątw, wieloletni sołtys wsi Klątwy i radny RM w Tyszowcach.
Stanisław Palak lat 70 pierwszy naczelnik Gminy Tyszowce.
Andrzej Węgrzynowicz lat ??. doktor politologii, wieloletni wykładowca UMSC w Lublinie. Zawsze czynnie angażował się w organizację spotkań „Tyszowian w Lublinie". Zmarł w Lublinie, pochowany w Tyszowcach.
Janina Witkowska lat 58 długoletnia pracownik SKR i GS „SCh" w Tyszowcach.
Franciszek Żyła lat 80 emerytowany nauczyciel, wieloletni dyrektor Szkoły Podstawowej w Kazimierówce.
Ks. Władysław Zarzewski z Wojciechówki. Żył lat 83, z czego 58 w kapłaństwie. Przez ćwierć wieku był dyrektorem Wydawnictwa Archidiecezji Lubelskiej. Był doktorem filozofii i magistrem teologii. Kanonikiem Gremialnym Kapituły Lubelskiej i Prałatem Honorowym Ojca Świętego. A także regionalistą, inicjatorem sprowadzenia do Tyszowiec kopii obrazu Walerego Eljasza-Radzikowskiego „Zawiązanie konfederacji tyszowieckiej" (wisi w nawie kościoła). Pochowany w Tyszowcach.