2012-09-11
  Rok 2012_Pieczątki z Tyszowiec

  • Był w Tyszowcach przed wojną urzędowy oglądacz zwłok. Miał swoją pieczątkę, którą poświadczał urzędowe dokumenty. Oglądaczem zwłok był miejscowy felczer Aleksander Włoszczuk.
    Urzędowy oglądacz zwłok działał na podstawie ustawy o chowaniu zmarłych obowiązującej od 1932 r. Funkcję tą mogła pełnić osoba, która przeszła specjalne przeszkolenie w zakresie stwierdzenia zgonu i jego przyczyny, uzyskała świadectwo wydawane przez powiatową władzę administracji ogólnej upoważniające do wykonywania tych czynności oraz złożyła ślubowanie. Oglądacz zwłok - jak wynika z przepisów - utrzymywany był przez gminę. Miał obowiązek nie później niż w ciągu 12 godzin od otrzymania wezwania udać się w miejsce, w którym znajdowały się zwłoki i po ich obejrzeniu oraz zasięgnięciu informacji od świadków, wypełnić odpowiednią część karty zgonu poświadczając to pieczęcią i podpisem. Jeden z takich aktów zgonu z pieczęcią „oglądacza zwłok" dotrwał do dnia dzisiejszego.
    To dzięki pieczęciom zachowanym na dokumentach znajdujących się w archiwach domowych mieszkańców Tyszowiec można dowiedzieć się, że przed wojną w miasteczku był sąd wokół którego skupiało się środowisko prawników. Pieczątki uwiecznione na świadectwach szkolnych poświadczają, że w latach 1917-1920 w Tyszowcach istniało Prywatne Realne Gimnazjum (dyrekcja gimnazjum dysponowała dwoma pieczęciami: z orłem oraz bez godła państwowego).  Pieczątki szkoły powszechnej są zaś lekcją historii obrazującą jak ewaluowało godło państwowe: na pieczątce Publicznej Szkoły Powszechnej z 1922 r. - wzór orła z lat 1919-27; na pieczątce kierownictwa Publicznej Szkoły Powszechnej z 1938 - wzór obowiązujący od 1927 r. Godła z pieczęci szkolnych nie zawsze jednak podążały za ustawowymi normami. Na pieczątce Publicznej Szkoły Dokształcającej Zawodowej w Tyszowcach z 1938 r. wciąż widnieje godło państwowe obowiązujące w pierwszym okresie II Rzeczpospolitej.
    Dosyć ciekawą grupę stanowią pieczątki tyszowieckich żydowskich organizacji m.in. koła Związku Syjonistycznego oraz Towarzystwa Kulturalno-Oświatowego Freiheit.


    W kancelarii rejenta

    Sąd gminny, a potem sąd pokoju umiejscowiono w Tyszowcach po 1904 r. Od 1 stycznia 1929 r. w miejscowości utworzono sąd grodzki. W okresie między wojennym sędziami byli: Andrzej Rybnikow, Czesław Ćwiąkalski, i Wacław Trybalski (sąd oficjalnie zniesiono 31 grudnia 1945 r.) Przy sądzie funkcjonowała instytucja komornika sądowego. Od około 1929 roku pełnił ją Aleksander Wiśniarski, wcześniej komornik przy sądzie w Biłgoraju. Oskarżonych i pozwanych reprezentowali obrońca sądowy Karol Wróblewski oraz adwokaci: Anatol Tymiński i Szymon Mendeltrot.
    Istniały też kancelarie notarialne: Wincentego Krajewskiego (był notariuszem w latach 1927-32), Włodzimierza Zakrzewskiego (1932), Antoniego Księżopolskiego (1932-33), Aleksandra Rydycha (1934-1940, 1944-1947) i Andrzeja Rybnikowa (byłego sędziego) oraz Bogdana Zacerkownego. Dwaj ostatni obsługę rejentalną mieszkańców prowadzili w czasie okupacji hitlerowskiej, do 1943 r.. Ich pieczątki urzędowe pozbawione są godła państwowego.
    Zachowane przez mieszkańców Tyszowiec dokumenty pozwalają odtworzyć, że w latach 20i 30. XX wieku w Tyszowcach istniało kilka biur świadczących pomoc  prawną. Społeczność żydowską obsługiwało „biuro pisania próśb Perec Krant", oraz „biuro pisania podań do władz administracyjnych", którego właścicielem był Mojżesz Dorenfeld. Usługi takie świadczył także Teodor Kościuk, który niedaleko sądu miał „biuro pisania podań do władz sądowych i administracyjnych" oraz Stanisław Jaremczuk właściciel biura pomagającego w korespondencji z wymiarem sprawiedliwości i administracją.

    Czerwona pieczęć z butem
    Czerwona pieczęć Cechu Szewców i Garbarzy w Tyszowcach odbita na dokumencie z 1946 r. wygląda jakby została własnoręcznie wykonana przez któregoś z miejscowych mistrzów szewskich nienawykłych do kaligrafowania. Koślawe litery wpisane w okrąg, a w centralnym miejscu but, bardziej przypominający "oficerki", niż osławione, toporne w wyglądzie „tyszowiaki" - obuwie szczególne popularne wśród woźniców, drwali i chłopstwa. But był także  głównym elementem pieczęci Urzędu Cechu Szewców z Tyszowiec z 1922 r. W dokumentach cechowych znajdujących się w posiadaniu rodziny Stelmaszczuków pieczęć ta odbita jest w charakterystycznym fioletowym tuszu.
    Istniejący przez stulecie cech szewców i garbarzy został zniszczony jesienią 1947 r. w skutek ogólnokrajowej akcji prowadzonej przez UB skierowanej przeciwko drobnym rzemieślnikom (podczas rewizji 2 października 1947 r. skonfiskowano szewcom blisko 8 ton skór, które zapakowano na 3 samochody ciężarowe). W późniejszym okresie podjęto próby wskrzeszenia tradycji w nowej rzeczywistości politycznej. Jednym z przejawów była próba utworzenia w 1956 r. „Spółdzielni  Garbarsko-Szewskiej „Konfederatka". Z inicjatywy pozostała tylko pieczątka.
    W Tyszowcach istniały trzy cechy: szewski, kuśnierski i kowalski. Do dokumentów cechu kuśnierskiego nie udało mi się dotrzeć. Dotrwał natomiast do czasów współczesnych dokument (z 1820 r.) opatrzony pieczęcią cechu kowalskiego, w wieniec wpisane: kowadło, młotek i podkowa.


    ©Robert Horbaczewski

    Zobacz pięczątki:
    http://roberthorbaczewski.pl/galeria106,6,38,pieczatki-tyszowieckie.html